• [ Pobierz całość w formacie PDF ]

    osoby, czy osób, która może zaszkodzić sprawie mojego klienta.
    Sędzia (przybierając churchillowski ton głosu): Panie mecenasie Rollins, nie
    bardzo widzę, jak też można by jeszcze zaszkodzić sprawie pańskiego klienta.
    Ale proszę, jestem skłonny podtrzymać pańskie pytanie. Interesuje mnie to tak
    jak wszystkich innych. Czekamy na odpowiedz, panie inspektorze.
    Brunskill (niechętnie): Otrzymaliśmy telefon i list.
    Rollins: Oba anonimowe?
    Brunskill: Tak.
    Rollins: Czy oba wskazywały na to, że oskarżony dopuścił się tęgo przestęp-
    stwa?
    Brunskill: Tak.
    Rollins: Czy informowały też, gdzie oskarżony przebywa?
    34
    Brunskill: Tak.
    Rollins: Czy zawierały informacje o tym, że kosz z wiktuałami znaleziony
    w biurze spółki został zakupiony przez oskarżonego sklepie Fortnum & Mason?
    Brunskill: Hm. . . Tak.
    Rollins: Czy przestępstwem jest zaopatrywać się w tej renomowanej firmie
    kupieckiej?
    Brunskill (ostro): Oczywiście, że nie.
    Rollins: Czy owe anonimowe doniesienia sugerowały, że spółka zarejestrowa-
    na jest na nazwisko oskarżonego?
    Brunskill (skrępowany): Tak.
    Rollins: Czy to zbrodnia posiadać taką spółkę jak Kiddykar Ltd?
    Brunskill (na granicy cierpliwości): Nie.
    Sędzia: Nie byłbym tego taki pewny. Każdy, kto jest w stanie wymyślić równie
    paskudną nazwę dla spółki, poniewiera nasz ojczysty język do tego stopnia, że
    powinien być traktowany jak zbrodniarz.
    (Zmiech na sali.)
    Rollins: Inspektorze, czy nie przyzna pan, że w tej sprawie ktoś zrobił za was
    całą robotę? Czy nie przyzna pan, że bez tych obciążających donosów oskarżony
    nie siedziałby teraz z nami w sądzie?
    Brunskill: Na to pytanie nie mogę odpowiedzieć. Złapalibyśmy go i tak.
    Rollins: Naprawdę? Podziwiam pańską pewność siebie.
    Brunskill: Złapalibyśmy go.
    Rollins: Ale nie tak szybko, co?
    Brunskill: Może.
    Rollins: Czy nie nazwałby pan swego tajemniczego informatora kimś, kto miał
    prywatny interes w tym, żeby się oskarżonemu jak najgorzej przysłużyć? Czy nie
    nazwałby go pan ordynarnym donosicielem albo w najlepszym razie policyjnym
    prowokatorem?
    Brunskill (uśmiechając się): Wolałbym o nim myśleć jak o człowieku, który
    spełnia swoją obywatelską powinność.
    Bardzo śmieszne! Mackintosh w roli człowieka spełniającego obywatelską po-
    winność! Do licha, ta para okazała się nad wyraz sprytna! Kosz z wiktuałami od
    Fortnuma i Masona ujrzałem po raz pierwszy w biurze Kiddykar i z całą pewno-
    ścią nie ja go zamawiałem. To pani Smith zadbała o zakupy, jak widać z dobrym
    skutkiem! Nie byłem też właścicielem spółki Kiddykar Toys Ltd, w każdym razie
    nic o tym nie wiedziałem. No tak, ale potrzebowałbym cholernie dużo czasu, że-
    by to udowodnić. Nie ma co, doprowadzili mnie do ławy oskarżonych związanego
    jak barana na rzez!
    Po tych wystąpieniach nie działo się wiele więcej. Powiedziałem, co miałem
    do powiedzenia, choć było to całkiem bezcelowe  prokurator rozszarpał mnie
    35
    na kawałki, a Rollins, zresztą zupełnie bez przekonania i bez większych rezul-
    tatów, usiłował pozszywać mnie o kupy. Sędzia rzecz całą pokrótce zreferował
    i uważając, by nie dać obronie powodów do odwołania się w Sądzie Apelacyj-
    nym, Poinstruował przysięgłych, by uznali mnie winnym. Sędziowie przysięgli
    zniknęli na zapleczu  ale tylko na pół godziny, żeby puścić nareszcie wytęsk-
    nionego dymka  po czym wrócili, z wiadomym werdyktem.
    Wtedy sędzia zapytał, czy mam coś do powiedzenia. Więc powie działem.
    Tylko dwa słowa.
     Jestem niewinny.
    Nikt na to nie zwrócił uwagi, bo wszyscy przyglądali się jak sędzia układa
    papiery. Przyglądali się temu w napięciu i w radosnym oczekiwaniu, bo każdego
    interesowało, ile też mi dołoży. Jakiś czas robił wokół siebie zamieszanie, wresz-
    cie, upewniwszy się, że wszystkie oczy utkwione są w niego, przemówił głosem
    złowieszczym i potępiającym:
     Josephie Aloysiusie Rearden, został pan uznany winnym rabunku brylan-
    tów wartości stu siedemdziesięciu trzech tysięcy funtów. Mam za to przestępstwo [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • matkadziecka.xlx.pl