• [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]

    wyświetliła listę zdjęć. Jedno z nich zrobiła pierwszego wieczoru z Dexem.
    Ułamek sekundy pózniej uratował ją przed upadkiem. Gdy wtedy spojrzał jej
    w oczy...
    Kolejne zdjęcia pokazywały apartament w Beverly Hills. Sporo było
    zdjęć z wycieczki do Disneylandu. Tamtego dnia zrozumiała, że coś ją łączy z
    Dexem. A Tate to wyczuł. Przeglądając zdjęcia z Mountain Ridge, miała
    ściśnięte gardło. Zwłaszcza gdy spojrzała na to, gdzie stali przed biurem
    nieruchomości. Gdy czubkiem palca dotknęła uśmiechniętej twarzy Dexa,
    poczuła ucisk w piersi. Gdyby wydrukowała to zdjęcie, by trzymać je w
    szufladzie czy w torebce, tak jak tamto...
    Nagle coś sobie przypomniała. Zostawiła w apartamencie Dexa zdjęcie
    z Reese.
    A może pora się z nim rozstać? Odłożyła telefon na stół i opróżniła
    lodówkę. Wyniesie śmieci, spakuje się i zarezerwuje bilet na autobus.
    Otworzyła drzwi i mało nie podskoczyła. Przed drzwiami stał Dex. Cienie
    pod jego oczami świadczyły o bezsennej nocy.
     Zostawiłaś coś.  Podał jej zdjęcie. Wzięła je tak, by nie dotknąć
    Dexa.  Muszę z tobą porozmawiać.
     Byłeś na policji?  Skinął głową.  A Joel?  Pokręcił głową.  Tate
    przyjeżdża?
    134
    R
    L
    T
     Tak, ale po tym, jak Joel zgłosi się na policję.
    Shelby odetchnęła. Było jej przykro, że dawny przyjaciel Dexa nie
    potrafi zachować się przyzwoicie, ale nie była też zdziwiona. Miała chęć
    pogłaskać Dexa po nieogolonej brodzie.
    Kiedy wyczuł jej słabość, zrobił krok naprzód.
     Nie wracam z tobÄ…, Dex.
     Myślałem, że lubisz Tate'a. %7łe mnie lubisz.
     Nie o to chodzi.
    Objął ją w talii i przyciągnął. Czuła na karku jego oddech. Zamknęła
    oczy. Dex musnął wargami jej skroń.
     Zaufaj mi.
    Chciała się uwolnić, ale Dex mocno ją trzymał. Nie była w stanie
    spojrzeć mu w oczy, bo nawet gdyby teraz mu uległa, niczego by to nie
    zmieniło.
     Czego ty właściwie chcesz?  zapytała.
     Ciebie, kochanie.
     Kiedy ci wczoraj powiedziałam, że wracam do Mountain Ridge,
    zrozumiałam, że tego właśnie pragnę. Chcę się nacieszyć byciem z ojcem,
    póki żyje. Chcę jezdzić konno. Już nie muszę uciekać. Los Angeles to
    przygoda. Niczego nie żałuję. Będę pielęgnować wspomnienia.
     Zwłaszcza wycieczek do stajni.  Położył dłoń na jej policzku. 
    Musimy znów tam pojechać.
     Dex, chcę kiedyś wyjść za mąż i mieć rodzinę. Nie chcę, żeby moje
    dzieci dorastały w Hollywood.
     Rozmawialiśmy o małżeństwie?
     Próbuję ci wytłumaczyć, że wiele nas różni.
    Dex zrobił taką minę, jakby nie wiedział, czy ma odetchnąć z ulgą, czy
    135
    R
    L
    T
    czuć się obrażony.
     Więc nie chcesz za mnie wyjść.
     Mówię, że ty musisz tu zostać, a ja wyjechać.
    Tydzień pózniej Dex siedział za biurkiem i patrzył na przeciwległą
    ścianę, gdy zadzwoniła jego asystentka.
     Rance Loggins chce się z panem widzieć.
    W minionym tygodniu Dex zamknął się w domu, teraz też nie miał
    ochoty z nikim rozmawiać. Ale już dwa razy odprawiał Rance a.
     PoproÅ› go.
    Scenarzysta w czarnym T shircie, czarnych dżinsach i jasnych
    sportowych butach w kolorze oprawek przystanął w połowie gabinetu.
     Chryste, człowieku, wyglądasz koszmarnie. Zastępowanie tatusia tak
    ci daje w kość?
    Dex nie mówił Rance'owi, że jego dom spłonął.
     Tate jest u siostry w Seattle.
     A co u słodkiej Shelby?
     Zdawało mi się, że przyszedłeś w interesach.
     Czasami granice lekko siÄ™ zacierajÄ….
     Nie jestem w nastroju.
     Zgadłem to po twojej minie.
     W jakiej sprawie chciałeś się ze mną widzieć?
     Takiego cię nie widziałem. Każdy by uznał, że się zakochałeś. 
    Przysiadł na rogu biurka.  Shelby jest wyjątkowa. Radosna, piękna i ma w
    sobie ten rodzaj opiekuńczości, który mojego...  Dex skoczył na równe nogi.
    Rance uniósł ręce.  Naprawdę nie jesteś w formie.
     Masz dwie minuty.
     Na jakim etapie jest casting? Ktoś już czytał scenariusz?
    136
    R
    L
    T
     Jest u mnie.
     A ten nowy pomysł? Jeśli nie jesteś zainteresowany, pójdę...
     Jestem zainteresowany. Tylko... jestem zajęty.
     %7ładnych rozrywek? Nie wierzę.  Rance oparł się o automat do gry [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • matkadziecka.xlx.pl