• [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]

    żyło, od pierwszego dnia będzie miało ojca i każdy dzień jego życia będzie dla Barcza policzkiem. Bo... Ona
    zostanie Krywultową. Barcz wpada w furię, ale wreszcie puszcza Hankę, która wychodzi. Barcz zabiera się
    do pracy. Przychodzi do niego matka, która słyszała rozmowę młodych. Nie może Barcza zrozumieć, płacze
    i wyprowadza siÄ™.
    Barcz idzie do Pycia i razem jadą do Erneścina. Nie zastają jednak starej Barczowej, bo wyjechała z dziećmi
    na święto, co się odbywa: w lasku, przy brzegu, na murawie . Poszli na festyn i Barcz i Pyć, ale czuli się
    XX-lecie międzywojenne  egzamin  Juliusz Kaden-Bandrowski, Generał Barcz
    ~ 16 ~
    nieswojo, bo ich zaczęto rozpoznawać, jako wyższych rangą. Usiedli gdzieś z boku i Barcz stwierdził, że stał
    się już tak godny, że został całkiem sam. Pyta Pycia, po co była ta ofiara z osobistego życia? Pyć nie
    rozumie, zresztą sam już pracuje nad sprawą Pietrzaka. Wreszcie odpowiada: oni po to poświęcają życie
    swoje i cudze, żeby przyszłym pokoleniom żyło się lepiej. I żeby ludzie mogli żyć prosto i szczerze...
    Wzruszające zakończenie.
    XX-lecie międzywojenne  egzamin  Juliusz Kaden-Bandrowski, Generał Barcz [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • matkadziecka.xlx.pl