-
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
nął spory haust mieszanki gazów. godzin wiele o tym myślałem i doszedłem do wniosku, że
To prawda przyznał po chwili. Pamiętaj jednak, że najlepiej byłoby, gdybyśmy wpadli w ręce samych Lenian.
nie miałem wtedy wystarczająco dużo czasu, żeby się nad Przykro mi o tym mówić, Vinsie Kul Lo, ale lekarstwo dla
tym głębiej zastanowić. Pozostaje jeszcze sprawa tego krąż- twoich oczu jeśli nie uległo zniszczeniu podczas inwazji
ka, który miała Akorra. Na jego widok zareagowałeś, jak- Chullwejów wciąż jeszcze znajduje się na Shannie. Liczę
byś był pewien, że to klucz pozwalający dostać się na pokład na to, że uda się nam odnalezć Lenian i że oni będą mieli to
statku. Zapewne wiedziałeś, że zawiera program z polecenia- lekarstwo, które jest dla ciebie niezbędne.
164 165
Vince usiadł znów na kanapie. Miał chęć zacisnąć pięści, Nie mam najmniejszego pojęcia wyznała szczerze.
ale opanował ten odruch. Zmierzył jednak Onsjanina gniew- Lenianie zadali sobie niemało trudu, żeby ukryć przed nami
nym spojrzeniem. tÄ™ informacjÄ™. Nie wiemy nawet, dokÄ…d odlecieli.
No tak, coś fantastycznego burknął. Kiedy oślepnę, Zniecierpliwiony Gondal wykonał zamaszysty gest górną
zostaniesz moim przewodnikiem. Po prostu chwycÄ™ twojÄ… mackÄ….
mackę oddechową, a ty& No dobrze, może sami dowiemy się czegoś więcej. Czy
Nie pogrążaj się tak łapczywie w czarnych myślach wiesz, jaki jest napęd tego statku? O ile dobrze usłyszałem,
odparł Gondal. Przypuszczam, że w ciągu kilkuset następ- jesteś fizyczką, prawda?
nych godzin stan twoich oczu nie ulegnie pogorszeniu, a nie Akorra zamrugała, co u Nessan oznaczało rozbawienie.
sądzę, żeby nasza podróż miała potrwać tak długo. Jeżeli na- Tylko z zamiłowania. Wiemy, że ich zródła energii były
prawdę Lenianie umieli przemieszczać się między komórka- niewyobrażalnie bardziej wydajne niż zródła monet, które
mi galaktyki, musieli podróżować z prędkościami o wiele, wykorzystują energię rozszczepiania jąder atomów wodoru.
wiele większymi niż te, jakich osiąganie umożliwiają nasze Nikt nawet nie próbował dociekać na jakiej zasadzie funkcjo-
jednostki napędu nadświetlnego. Jestem zupełnie pewien, że nowały tamte zródła. Wiadomo tylko, że umożliwiały wyko-
w ciągu kilku najbliższych godzin& rzystywanie w kontrolowany sposób najbardziej podsta-
Vince wstał i odwrócił się plecami do Onsjanina. wowej energii materii.
No dobrze, może masz rację powiedział. Daj mi No cóż mruknął Gondal, spoglądając z ukosa na Vin-
znać, kiedy stracisz przynajmniej część swojej pewności. ce a. Ale z pewnością umieli podróżować bardzo szybko,
Skierował się do przedniej śluzy i przeszedł do sąsiednie- prawda?
go segmentu. Za sobą usłyszał jeszcze syczący śmiech Gon- Na twarzy Nessanki odmalowało się zdumienie.
dala. Oczywiście odparła, po czym odwróciła się w stronę
Vince a. Muszę przyznać, że jeszcze nigdy nie widziałam
istoty twojej rasy. Czy jesteście bardziej zaawansowani pod
Gdy Akorra obudziła się w końcu i odzyskała jasność względem technicznym niż Nessanie?
umysłu, okazało się, że niewiele może powiedzieć na temat Vince spojrzał z niechęcią na Gondala.
leniańskiego statku. Nie przyznał szczerze. Prawdę mówiąc& Myślę, że
Wiemy tylko zaczęła, popijając ze szklanki sok, nie ma sensu ukrywać przed wami prawdy. Kiedy natknęli się
ogrzany po tysiącach lat spoczywania w leniańskiej zamra- na nas Nessanie, istoty mojej rasy nie umiały skonstruować
żarce że to najmniejszy spośród trzech typów cywilnych nawet prymitywnej jednostki napędu nadświetlnego. Nasza
transportowców służących do przewozu żywych istot. Pa- planeta znajduje się na samym skraju obszaru opanowanego
sażerowie podróżowali nimi z komórki do komórki, zapew- przez Chullwejów, a Nessanie obawiali się& w każdym razie
ne w celach handlowych, turystycznych albo dyplomatycz- dlatego między innymi podróżuję teraz z wami na pokładzie
nych. tego statku. Postarajcie się mnie dobrze zrozumieć. Możliwe,
A w jakiej części leniańskiego imperium znajdowała że dla was jesteśmy istotami& hm& prymitywnymi, ale po-
się nasza komórka? zainteresował się Gondal. trafimy szybko się uczyć. Jest nas wielu i jesteśmy zaradni,
Akorra spojrzała na Onsjanina swymi bladymi oczami. mamy także wiele cennych bogactw naturalnych.
166 167
Gondal zasyczał, wyraznie rozbawiony. Okazało się, że miał rację. Kiedy minęło zaledwie kilka
Nic dziwnego, że kiedy Nessanie przywiezli cię na po- następnych godzin Akorra dopiero zaczęła się zapoznawać
kład mojego statku, zachowywałeś się jak żółtodziób. No cóż, z pomieszczeniami leniańskiego statku z sufitu znów roz-
musisz przyznać, Kul Lo, że wprawdzie się z tobą nie cacka- legł się ten sam generowany przez komputer monotonny głos.
łem, ale widziałeś i przeżyłeś naprawdę dużo jak na prymi- Proszę o uwagę. Wolamia znalazła się w zasięgu na-
tywną istotę. szych czujników. Zasobniki energii stacji docelowej są wpraw-
Vince poczuł, że się czerwieni. dzie niemal zupełnie wyczerpane, ale ten statek zdoła wylą-
Widziałem także rzeczy i osoby, o których wolałbym dować, korzystając z pokładowych zródeł zasilania. Nic nie [ Pobierz całość w formacie PDF ] - zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- matkadziecka.xlx.pl